No to jazda z tematem. |
Dzień dobry ;3
Tak na co dzień, jestem Magda B. Zwyczajna dziewczyna z nadzwyczaj nudnym życiem. Ale skrywam w sobie coś, o czym nie wie nikt. To moja szalona psychika...
I tym oto optymistycznym akcentem rozpoczynam pierwszego na tym blogu posta powitalno- organizacyjnego. Jest mi niezmiernie miło, jeżeli ktoś tu dotarł (w sensie na bloga) i to czyta.
A teraz kilka słów wstępem:
Nie jest to mój pierwszy blog, którym w jakiś sposób zarządzam. Jest on też drugim o tematyce Miraculum, jednak nie szukałabym tego pierwszego nigdzie w internecie, bo moglibyście się nie doszukać, gdyż go usunięto. Dlaczego? Ponieważ pewien osobnik płci żeńskiej w chorobliwej wręcz obrazie majestatu postanowił wykorzystać dostęp do uprawnień administratorskich i go perfidnie skasować bez absolutnie żadnej wiedzy czy zgody założycielki, czyli mnie. Ale to już historia i niesiona pozytywnymi wibracjami nie zamierzam jej roztrząsać. Blog był- bloga nie ma. Ale tak go sobie nie dam odebrać, bo mam pomysłów całą łepetynę i nie zaprzepaszczę ich tak łatwo.
Meow ^^ |
Nie obiecuję też, że WSZYSTKO będzie się tyczyło Miraculum, bo jak czasami wiadomo, wyobraźnia bywa nieograniczona żadnymi barierami. Od razu też uprzedzam o możliwej nieregularności wpisów i ewentualnych zastojach, ale mam nadzieję, że Was to nie zniechęci.
Nadszedł czas na postanowienia iście noworoczne:
* Planuję serię nowinek i teorii spiskowych odnośnie serialu, czyli "Zauważyłam cośtam i cośtam" albo "Jak to możliwe, że idne cosio i takie owosio". Jak to wyjdzie? Wyjdzie w praniu.
* Nie obędzie się bez "Kącika Kototwórcy i Akumopisarza", czyli twory miraculopodobne, zawierające wierszyki, pioseneczki, obrazki i tego typu cudeńka. Zależne od weny.
* Odnośnie fanfików.....Seryjka z fanfikami przeczytanymi i polecanymi też się znajdzie, bo to w sumie był mój priorytet
* Jak wspomniałam, nie tylko Miraculum. Moje życie człowieka renesansu zobowiązuje. Wiejcie, póki możecie...
I tak myślę, że to by chyba było tyle, jeśli chodzi o nieco wprowadzenia w mój pokręcony świat. Nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć Wam wszystkiego dobrego i do przeczytania, Moje Mroczne Motylki ^^
🐾🐞🐾🐞🐾🐞🐾🐞🐾🐞🐾🐞🐾🐞🐾🐞🐾🐞🐾🐞🐾🐞🐾🐞🐾🐞🐾🐞🐾🐞
Widze ktoś poukładał sobie wszystko bardzo ładnie i ciekawie się to zapowiada ;3
OdpowiedzUsuńBędę miał oko na tego bloga i regularnie będę tu zaglądał ;)
A no tak, trzeba powstać z popiołów i żyć dalej tak, jakby się nic nie stało (pomijając lekcje z tego wyciągnięte- one zostają). Oj, będzie się działo ^^
UsuńSzkoda tylko, że taki duży progres zniknął przez jakąś nie myślącą osobę :/
UsuńNo ale to nic... Załatwiłem Ci większy rozgłos i mam nadzieję, że Ci to odpowiada :P
Chociaż lepiej chyba by było gdyby to na ten blog ludziki chcieli przychodzić, a nie tamten :x
Jeśli chodzi o wsparcie, to zawsze możesz na mnie liczyć :3